Po dzisiejszej maturze z biologii jestem całkowicie załamana. I nic mi nie zostało jak tylko zamówić podręczniki z Persony na przyszły rok. Poprawię tego dziada.
Bez kitu. Wiem, że jutro wcale nie będzie lepiej po chemii. I cholernie się tego boję. Ale już nic na to nie poradzę, więc po prostu muszę wytrzymać do jutra, napisać to i czekać do końca czerwca na wyniki...
Na pewno nie poszło Ci tak źle, głowa do góry ! A i zapomniałabym, świetny blog :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze :) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńNa pewni nie poszło, aż tak źle. Ale znam ból matury z biologii...
OdpowiedzUsuń